Latitude e6540 - usypia się w losowych momentach
: 28 sty 2019, 16:51
Laptopa posiadam od niedawna, został zakupiony jako poleasingowy, przyszedł z zainstalowanym systemem, podstawowym oprogramowaniem. Z pozoru wszystko zdawało się działać bez problemu, jednak już drugiego dnia zauważyłem problem - laptop w losowych momentach przechodził w stan uśpienia.
Nie ma w tym żadnej reguły. Czasami stoi uruchomiony, nic na nim nie robię, czasami coś piszę, przeglądam internet albo wykonuję dowolne działania. Laptop nagle gaśnie, przechodzi w stan uśpienia. Nie ma na to wpływu stopień obciążenia.
Sprawdzałem go antywirusem, przeglądałem dzienniki zdarzeń, wyłączałem wszelkie opcje zasilania, które mogły to powodować. Wyłączałem nawet hibernację (powercfg.exe /h off), co skutkowało zwyczajnym wyłączaniem się laptopa zamiast przechodzenia w stan uśpienia.
Sprawdzałem na zasilaczu, bez zasilacza, w stacji dokującej i bez stacji. Ciągle to samo. Czasami chwilę po włączeniu, czasami wcale przez cały dzień używania - totalna losowość.
Sterowniki najnowsze, BIOS zaktualizowany, system również. Temperatury w normie, zdarzało mi się nawet uruchomić grę na kilka godzin, gdzie turbina mało nie odfrunęła, a laptop działał bez problemu, a "na zimno" potrafił się uśpić po 5 minutach od uruchomienia.
Znalazłem gdzieś jakiegoś potencjalnego fixa z przestawieniem czegoś w rejestrze, też nic nie pomogło.
Najbardziej zastanawia mnie to, że wygląda to zupełnie tak, jakby ktoś po prostu klikał w losowym momencie przycisk Power (przyszło mi to do głowy gdy wyłączyłem hibernację a laptop zamiast tego w losowym momencie "kulturalnie" zamknął system i się wyłączył). Stąd też pojawiły się podejrzenie, że to może być sprawa hardware'owa, ale nie wiem nawet jak to sprawdzić.
Macie jakieś pomysły? Będę wdzięczny za każdy trop.
Dodam jeszcze, że laptop spędza 99% czasu w stacji dokującej, do której jest podpięty zasilacz. Nie jest dotykany, uderzany, stoi stabilnie, zamknięty, nic bezpośrednio do niego nie jest podłączone.
@edit Jeśli wybrałem zły dział proszę o przeniesienie
Nie ma w tym żadnej reguły. Czasami stoi uruchomiony, nic na nim nie robię, czasami coś piszę, przeglądam internet albo wykonuję dowolne działania. Laptop nagle gaśnie, przechodzi w stan uśpienia. Nie ma na to wpływu stopień obciążenia.
Sprawdzałem go antywirusem, przeglądałem dzienniki zdarzeń, wyłączałem wszelkie opcje zasilania, które mogły to powodować. Wyłączałem nawet hibernację (powercfg.exe /h off), co skutkowało zwyczajnym wyłączaniem się laptopa zamiast przechodzenia w stan uśpienia.
Sprawdzałem na zasilaczu, bez zasilacza, w stacji dokującej i bez stacji. Ciągle to samo. Czasami chwilę po włączeniu, czasami wcale przez cały dzień używania - totalna losowość.
Sterowniki najnowsze, BIOS zaktualizowany, system również. Temperatury w normie, zdarzało mi się nawet uruchomić grę na kilka godzin, gdzie turbina mało nie odfrunęła, a laptop działał bez problemu, a "na zimno" potrafił się uśpić po 5 minutach od uruchomienia.
Znalazłem gdzieś jakiegoś potencjalnego fixa z przestawieniem czegoś w rejestrze, też nic nie pomogło.
Najbardziej zastanawia mnie to, że wygląda to zupełnie tak, jakby ktoś po prostu klikał w losowym momencie przycisk Power (przyszło mi to do głowy gdy wyłączyłem hibernację a laptop zamiast tego w losowym momencie "kulturalnie" zamknął system i się wyłączył). Stąd też pojawiły się podejrzenie, że to może być sprawa hardware'owa, ale nie wiem nawet jak to sprawdzić.
Macie jakieś pomysły? Będę wdzięczny za każdy trop.
Dodam jeszcze, że laptop spędza 99% czasu w stacji dokującej, do której jest podpięty zasilacz. Nie jest dotykany, uderzany, stoi stabilnie, zamknięty, nic bezpośrednio do niego nie jest podłączone.
@edit Jeśli wybrałem zły dział proszę o przeniesienie