Padnięta matryca a potem uszkodzenie;/
: 28 maja 2012, 18:20
Witam
Z góry przepraszam, jeśli był podobny wątek ale padło mi pół matrycy i nie wiem mam jak przeszukać całego forum.
Rok temu kupiłam laptopa (Inspiron 15R). Po około 2 miesiącach zaczęła padać matryca- wyszła kreska pozioma na ok. 1/3 wysokości. Nawiązałam kontakt z supportem, który jednak urwał się w trakcie- moja poczta zaczęła przerzucać maile do spamu, ja go nie sprawdzałam, no stało się.
Dziś pochodził komputer kilka godzin i powyżej tych kresek jest o wiele jaśniejszy ekran, nie da się już pracować na nim, chciałabym go oddać żeby zrobili z tym coś. Problem w tym, że 2 miesiące temu uszkodziłam go lekko (szarpnięte gniazdo ładowania, nie ma związku z poprzednim uszkodzeniem). Może wie ktoś jak w takiej sytuacji wygląda gwarancja? Czy w razie problemów mogę powoływać się na poprzednie zgłoszenie awarii? Czy miał ktoś podobną sytuacje? Albo jak mam z nimi to rozwiązać? Demotywuje mnie to, tym bardziej, że to drugi komputer tej serii z którym mam ten sam problem z kreskami. Czy skoro moje szarpnięcie nie ma żadnego związku z tym, że ta matryca padała będzie ok? Jestem załamana- jakbym wiedziała, że laptop w pełni sprawny tyle pochodzi to bym najtańszego chińczyka kupiła a nie bawiła się w dobrą firme;/
Z góry przepraszam, jeśli był podobny wątek ale padło mi pół matrycy i nie wiem mam jak przeszukać całego forum.
Rok temu kupiłam laptopa (Inspiron 15R). Po około 2 miesiącach zaczęła padać matryca- wyszła kreska pozioma na ok. 1/3 wysokości. Nawiązałam kontakt z supportem, który jednak urwał się w trakcie- moja poczta zaczęła przerzucać maile do spamu, ja go nie sprawdzałam, no stało się.
Dziś pochodził komputer kilka godzin i powyżej tych kresek jest o wiele jaśniejszy ekran, nie da się już pracować na nim, chciałabym go oddać żeby zrobili z tym coś. Problem w tym, że 2 miesiące temu uszkodziłam go lekko (szarpnięte gniazdo ładowania, nie ma związku z poprzednim uszkodzeniem). Może wie ktoś jak w takiej sytuacji wygląda gwarancja? Czy w razie problemów mogę powoływać się na poprzednie zgłoszenie awarii? Czy miał ktoś podobną sytuacje? Albo jak mam z nimi to rozwiązać? Demotywuje mnie to, tym bardziej, że to drugi komputer tej serii z którym mam ten sam problem z kreskami. Czy skoro moje szarpnięcie nie ma żadnego związku z tym, że ta matryca padała będzie ok? Jestem załamana- jakbym wiedziała, że laptop w pełni sprawny tyle pochodzi to bym najtańszego chińczyka kupiła a nie bawiła się w dobrą firme;/