Dell Mania - Pomoc techniczna Dell, opinie użytkowników o laptopach Dell / notebookach Dell / komputerach Dell oraz forum użytkowników Dell.

Czy po oddaniu laptopa do serwisu (kilka drobnych usterek, przerywające głośniki, luźno zamontowane zawiasy po pierwszej naprawie) i zgłoszeniu zbyt częstego przegrzewania się (i ogólnie chodzenia cały czas na wysokich temperaturach) po poproszeniu przeczyszczą go dokładnie? Bo sądzę, że w kurzu leży mój problem.
I czy po zgłoszeniu, że pomiędzy ekranem (LCD) a ochronnym plexi na samym środku ekranu siedzi mi jakiś robaczek (już zdechł, ale 2 dni temu jeszcze chodził, próbowałem go przepędzić) to mi go stamtąd wyciągną? Lub chociaż pozwolą samemu rozebrać laptopa i samemu go wyczyścić bez utraty gwarancji?

Na pewno nie pozwolą samemu rozebrać bez utraty gwarancji ale możesz spróbować sprężonym powietrzem zadziałać. Ale wątpię. tzw "przecinki" potrafią doprowadzić do szału jak wlezą w ekran

Sprężonym powietrzem to chyba mówimy tylko o dmuchaniu w wylot od chłodzenia procesora, bo na tego robala w ekranie to nic poza rozkręceniem nie podziała. Ale dmuchać lepiej na wyłączonym, czy włączonym komputerze? I czy to przypadkiem nie pogorszy? W końcu kurz nie zostanie wyciągnięty, tylko wepchany jeszcze bardziej...

Osobiście robię tak:
Rozkręcam tak żeby nie porobić śladów, dmucham i skręcam. Każdy jednak sam niech decyduje co zrobi

Jak to rozkręcasz tak aby nie porobić śladów? Tak żeby nie skapowali się, że było rozkręcane aby nie stracić gwarancji? W ten sposób to teoretycznie mogę sobie sam całego laptopa rozkręcić, dokonać odpowiednich czyszczeń i skręcić. Nie mają w Dellu innego sposobu zdiagnozowania, że laptop był rozkręcany jak ślady na śrubkach, czy elementach wewnątrz? Żadnych plomb, naklejek w środku?

Tylko ślady na śrubkach więc jak masz dobry śrubokręt to możesz spróbować. Niestety śrubki są pokryte czarną farbą i przeważnie rozkręcanie ich pozostawia ślady. W środku nie ma naklejek i plomb. Nie zauważyłem przynajmniej u mnie w Precisionie. Poza tym nie zauważyłem żeby serwisant który przyjeżdża do naszych sprzętów sprawdzał czy był rozkręcany
Nie wiem jak to jest z wysyłkami. My mamy gwarancje NBD.

Każde czyszczenie jakie przeprowadzamy to wyłacznie na urzadzeniach odlączonych od zasilania. Sprężone powietrze w pojemnikach ma tendencje do skraplania się i bardzo szybkiego odparowywania. Niestety jest możliwość doprowadzenia do zwarcia w tym przypadku, a tym samym do różnych groźnych ewentualności. Sprężone powietrze w butli jest w stanie płynnym, przez co butlę należy trzymać w pozycji pionowej ( a nie do góry dnem) PRzed użyciem najlepiej jest wstrzasnąć.
I jeszcze raz ,, UPEWNIJ SIĘ CZY WSZYSTKIE ZRÓDŁA ZASILANIA SĄ ODŁĄCZONE - NIE ZAPOMNIJ O BATERI ZASILAJĄCEJ)
Nie wszystko uda się wyczyścić przy pomocy sprężonego powietrza. Niektóre elementy, takie jak wloty i wyloty powietrza
z procesora lub karty graficznej w przypadku częstego używania sprzętu nalezy co 6 miesięcy przeczyścić ręcznie rozkręcając laptopa. Wówczas usuwamy ręcznie, oraz przy pomocy pędzelka wieksze ilości kurzu, resztę przedmuchujemy sprężonym powietrzem, oraz nakładamy nową pastę, lub zakładamy nową taśmę termoprzewodzącą o odpowiedniej grubości i odpowiednim stopniu odprowadzania ciepła. To chyba tylko tyle - za to jaka frajda, że sprzęt nie musi jechać do serwisu i zostaje nam kupa pieniążków w kieszeni. Najgorszy jest pierwszy raz - później będzie już tylko lepiej.