XPS L702X
: 19 lip 2017, 23:18
Witam
Posiadam model tak jak w temacie. Jestem nim rozczarowany. Laptop mam jakieś 5/6 lat, Strasznie się grzeje(Od kiedy sięgnę pamięcią). Jeżeli temp procka 75 stopni przy samym uzytkowaniu do przeglądarki można nazwać grzaniem się. Gdy odapalam grę obojętnie bardziej czy mniej wymagającą komputer osiąga z boku takie temperatury, że nie raz odgrzał mój zimny obiad lepiej niż mikrofalówka,a ja sam przykładając ręke na klawaiture przy klawiszach ESC, tylda i Tab doświadczyłem poparzenia. Wtedy temp 90-95 stopni procka to jest wręcz dla niego norma. Boję się że niedługo podzespoły same wyparują od takiego przegrzewania się. Nie raz słyszałem, że dell nie dba o chłodzenie laptopa ale to już jest przesada.
Ostatnimi czasy to już nawet wiatraczek chłodzący zgłupiał, co chwile rozkręca sie na wysokie obroty by po 2 sek sie wylaczyć i znów przejść do ponownego wchodzenia na obroty ( w trybie przeglądania internetu, przy stresie wiadomo działa w trybie ciągłym).
Co można poradzić w tej sytuacji ? Czytałem po forach ludzie piszą ze dla tego modelu 90 stopni to norma tyle że ja nie zamierzam za rok go wymieniać bo nagle przekroczył temperature topnienia. Czyszczony w środku, wszelki kurz zażegnany. Może jest jakis dodatkowy układ chłodzący podłączany zewnetrzenie cokolwiek co moze pomóc go schłodzić. Sterowniki sprzed 5-6 miech więc jak najbardziej aktualne, nawet jak nie to taki problem jest od zawsze więc mniejsza o nie.
Moja wersja to:
- I7 2670QM
-GT555M
-SATA 500 GB HDD
Posiadam model tak jak w temacie. Jestem nim rozczarowany. Laptop mam jakieś 5/6 lat, Strasznie się grzeje(Od kiedy sięgnę pamięcią). Jeżeli temp procka 75 stopni przy samym uzytkowaniu do przeglądarki można nazwać grzaniem się. Gdy odapalam grę obojętnie bardziej czy mniej wymagającą komputer osiąga z boku takie temperatury, że nie raz odgrzał mój zimny obiad lepiej niż mikrofalówka,a ja sam przykładając ręke na klawaiture przy klawiszach ESC, tylda i Tab doświadczyłem poparzenia. Wtedy temp 90-95 stopni procka to jest wręcz dla niego norma. Boję się że niedługo podzespoły same wyparują od takiego przegrzewania się. Nie raz słyszałem, że dell nie dba o chłodzenie laptopa ale to już jest przesada.
Ostatnimi czasy to już nawet wiatraczek chłodzący zgłupiał, co chwile rozkręca sie na wysokie obroty by po 2 sek sie wylaczyć i znów przejść do ponownego wchodzenia na obroty ( w trybie przeglądania internetu, przy stresie wiadomo działa w trybie ciągłym).
Co można poradzić w tej sytuacji ? Czytałem po forach ludzie piszą ze dla tego modelu 90 stopni to norma tyle że ja nie zamierzam za rok go wymieniać bo nagle przekroczył temperature topnienia. Czyszczony w środku, wszelki kurz zażegnany. Może jest jakis dodatkowy układ chłodzący podłączany zewnetrzenie cokolwiek co moze pomóc go schłodzić. Sterowniki sprzed 5-6 miech więc jak najbardziej aktualne, nawet jak nie to taki problem jest od zawsze więc mniejsza o nie.
Moja wersja to:
- I7 2670QM
-GT555M
-SATA 500 GB HDD