[N5050] Czarny ekran po uruchomieniu się systemu
: 28 sty 2012, 18:41
Witam.
Aby się nie powtarzać, bo historia jest dość rozbudowana, podaję link do tematu na innym forum, gdzie dokładnie opisałem problem oraz przebieg prób rozwiązania go - KLIK.
Niestety, nie umiano mi tam pomóc.
Po wszelkich software'owych próbach, dochodzę do wniosku, że to jednak może być problem sprzętowy - stąd temat w tym dziale. Jeśli jednak nie, proszę o przesunięcie go w odpowiednie miejsce.
Tytułem uzupełnienia dodam jeszcze tylko, że chwilowo problem zniknął, gdy przywróciłem domyślne ustawienia karty graficznej oraz zmieniłem plan zasilania z "oszczędzania energii" na "zrównoważony" - jednak poprawa była może 3-dniowa, potem problemy powróciły.
Znaczące jest to, że problem pojawia się, gdy włączam komputer po dłuższej przerwie - np. na drugi dzień, lub po paru godzinach, kiedy wtyczka zasilania jest odłączona (na codzień komputer chodzi wyłącznie na zasilaniu sieciowym).
Gdy restartuję komputer, lub wyłączam i włączam po ok. kwadransie, problem nie występuje.
Problem z baterią? Ze zintegrowaną kartą graficzną?
Proszę o jakąś konstruktywną odpowiedź, bo zaczynam już tracić cierpliwość, gdyż powolne działanie systemu jest z nia na dzień jakby coraz większe i utrudnia mi pracę zawodową.
Pozdrawiam.
Aby się nie powtarzać, bo historia jest dość rozbudowana, podaję link do tematu na innym forum, gdzie dokładnie opisałem problem oraz przebieg prób rozwiązania go - KLIK.
Niestety, nie umiano mi tam pomóc.
Po wszelkich software'owych próbach, dochodzę do wniosku, że to jednak może być problem sprzętowy - stąd temat w tym dziale. Jeśli jednak nie, proszę o przesunięcie go w odpowiednie miejsce.
Tytułem uzupełnienia dodam jeszcze tylko, że chwilowo problem zniknął, gdy przywróciłem domyślne ustawienia karty graficznej oraz zmieniłem plan zasilania z "oszczędzania energii" na "zrównoważony" - jednak poprawa była może 3-dniowa, potem problemy powróciły.
Znaczące jest to, że problem pojawia się, gdy włączam komputer po dłuższej przerwie - np. na drugi dzień, lub po paru godzinach, kiedy wtyczka zasilania jest odłączona (na codzień komputer chodzi wyłącznie na zasilaniu sieciowym).
Gdy restartuję komputer, lub wyłączam i włączam po ok. kwadransie, problem nie występuje.
Problem z baterią? Ze zintegrowaną kartą graficzną?
Proszę o jakąś konstruktywną odpowiedź, bo zaczynam już tracić cierpliwość, gdyż powolne działanie systemu jest z nia na dzień jakby coraz większe i utrudnia mi pracę zawodową.
Pozdrawiam.