Pokój dla prawdziwego gracza, czyli "Człowiek z szafy".
Chyba każdy gracz marzy o swojej samotni. Cichym, spokojnym miejscu, gdzie przez nikogo niepokojony będzie mógł długimi godzinami oddawać się wirtualnej rozpuście. Ba, sam śniłem o pełnej izolacji w czasie długich sesji przy Football Managerze. To co pozostało w moim przypadku niezrealizowanym marzeniem, wcielił w życie pewien pomysłowy Rosjanin. Cóż, nieodrodny potomek swych przodków, którzy potrafili nawet wysłać psa w kosmos.
Jak widać, nie zabrakło dbałości o detale. Wygodny, miękki fotel o kolorze kawy z mlekiem, dobrze rozplanowane głośniki, półeczka na kubek w bezpiecznej odległości od klawiatury. Hitem jest dywanik wykorzystany jako podkładka pod myszkę ! Memu zmęczonemu oku nie umknęła oczywiście duża wiedza techniczna rosyjskiego Pomysłowego Dobromira – świadczy o niej wybór monitora Della
Ciekawe tylko, czy po dłuższej sesji za zamkniętymi drzwiami nie brakuje tlenu?