Dell Mania - Pomoc techniczna Dell, opinie użytkowników o laptopach Dell / notebookach Dell / komputerach Dell oraz forum użytkowników Dell.

Witam.
Chciałbym się podzielić opinią na temat wsparcia technicznego i tzw. gwarancji next business day wg firmy Dell.

Kupiłem 30 stycznia 2016 roku laptop dell Vostro 15 3658. Fajne komponenty, dobra cena. Uruchamiam a tam status: Brak HDD.

Otwieram zgłoszenie serwisowe. W końcu gwarancja next business day prawda?

Historia kontaktów:
1. Pierwszy krok babeczka mówi mi, że mam zrobić update BIOSu. Ok jestem techniczny to zrobiłem ale gdybym był laikiem to co wtedy? Pierwszy przejaw braku profesjonalizmu.

2. Informuje, że update nie pomógł. Czekam 3 dni a potem pytam co dalej. Łaskawa odpowiedz, że czekają na dysk HDD? Zrobiono diagnozę telepatycznie . Nikt go nie obejrzał a wydano wyrok.

3. 8 lutego przyjeżdża technik (next business day). I co, i jednak nie dysk tylko płyta główna bo kontroler SATA jest niesprawny. Kiedy będzie zrobione? Technik mówi na 90% jutro bo płyty są na stanie.

4. Cisza 4 dni. Sprawdzam stan zgłoszenia i co widzę: Data 20 lutego. Będzie płyta.
5. 3 dni później już widnieje data 27 lutego. (Wow next business day to się raczej powinno nazywać next business month).

6. Zbawienie 20 lutego. Dzwoni Pan z Della i mówi. Mamy płytę i jutro technik przyjedzie. Nie przyjechał. Pełen profesjonalizm. Wsparcie techniczne dla biznesu pełną gębą. Może powinien mi ktoś zwrócić pieniądze za dzień wolnego od pracy??? Hello?

7. Dzwonię dzisiaj do DELL'a a tu informacja, że będzie 8 marca. Chyba ją składają jeszcze w Shenzhen.

W międzyczasie uruchomiłem tryb Rekojmi u sprzedawcy. Jak i tu nie da rady to UOKIK.

Chciałbym tylko dodać na końcu, że jest to mój ostatni zakup w tym sklepie i ostatni zakup urządzeń firmy DELL ze względu na mierną obsługę gwarancyjną. Nie po to kupuje się się laptop z linii biznesu, żeby czekać na coś miesiącami. Biznes oznacza konkretne straty. Każdy dzień roboczy to strata. Firma DELL nie potrafi chyba tego zrozumieć i stoi nie tym otworem do klienta co trzeba.

Teraz wszystkim swoim znajomym będę odradzał te produkty.

Vostro 15 3658?Gdzie kupiłeś? Komputer był nie sprawny w momencie zakupu czy po kilku dniach, pojawił się problem?

Komputer po włączeniu nie sprawny to się oddaje sprzedawcy i niech się sam buja.. Laptop nowy czy używany? Gwarancja przepisana na nowego właściciela?

Seria Vostro to takie "inspiriony" biznesowe (moim zdaniem). To, że je tam umieścili nie daje im automatycznie funkcjonalności prawdziwych laptopów klasy biznes. Inaczej, nie mają nic z nim wspólnego. Latitude to jest seria dla biznesu.

ja zas mam przeciwne zdanie..około godz12-13 telefon do DELL ze laptop nie da sie włączyć...stwierdzenie ze płyta główna niesprawna i do wymiany..następnego dnia rano przed godz. 9 dzwoni technik czy może wpaść za około 30 minut..wpada , półtorej godziny i płyta główna wymieniona, laptop sprawny - gwarancja NBD prosuport ..czas naprawy poniżej 24 godzin od zgłoszenia. (laptop służbowy E5470)

Wniosek

Trzeba dawać NIP ,Regon itp...

Cieszę się, że seria Latitude ma dobre wsparcie. Obstawiam, że ta seria ma innego podwykonawcę niż Vostro.

kiedyś padła mi w domowym laptopie DELL studio klawiatura..nie dzialaly dwie strzalki...gwarancja byla taka ze naprawa w ich serwisie...telefon do dell...Pani pyta ...wysyla Pan laptopa do nas czy sam wymieni klawiature? (była bardzo prosta wymiana)..wiec odpowiadam sam wymienie...Pani przysla emaila z bardzo dokładnym opisem jak to zrobić...a..na drugi dzień kurier przywiózł nowæ klawiaturę

ale zeby nie było tak pieknie...laptop inspiron 7348...wadliwy zasilacz..wydaje pisk (wysokie częstotliwości ) gdy pobierany jest minimalny prad ..w tym przypadku gdy ładowany jest wyłączony laptop od 95% do 100%..wtedy on malutkim pradem doladowuje do tych 100%.. pies domowy jak to slyszy to szczeka ...kontakt z DELL, gwarancja naparwa w domu,..odpowiedz ten typ tak ma i nie wymienia zasilacza...no nic zostal mi on...ale teraz dzieki temu wiem ze laptop naladowal sie do 95% (pies zaczyna szczekac ) oraz ze jest juz 100% (pies przestaje szczekac)

Ja mam uszkodzony kontroler SATA w dysku twardym i płyta główna jest do wymiany. Mam dziwne przypuszczenia, że mój model jest tak wadliwy, że wycofali go z produkcji i nie ma komponentów. Mam gwarancje na miejscu. Technik przyjeżdża i naprawia. :Reakcja następny dzień roboczy". Najbardziej denerwuje mnie dezinformacja w tym wszystkim.

Reisik pisze:Cieszę się, że seria Latitude ma dobre wsparcie. Obstawiam, że ta seria ma innego podwykonawcę niż Vostro.

To nawet nie chodzi o kwestie gwarancji. Nigdy z niej korzystać nie musiałem.. mam tu na myśli serie 5000/6000/7000 a nigdy nie kupuje ich "nowych". Nawet do tych 4-lenich mam większe zaufanie niż do konsumenckich czy serii vostro. Modele z serii e7000 to mobilne "perełki ".