Dell Mania - Pomoc techniczna Dell, opinie użytkowników o laptopach Dell / notebookach Dell / komputerach Dell oraz forum użytkowników Dell.

Witam!
Od kilku tygodni zmagam się z problemem. Przez kilka lat mój Dell XPS L702x sprawował się bez zarzutu. Napęd optyczny cały czas działa bez zarzutu, ... ale od początku. Po ok 1 godzinie pracy laptop całkowicie się zawiesza bez możliwości zrobienia czegokolwiek oprócz wyłączenia przez dłuższe przytrzymanie przycisku. Jeśli laptop jest włączony ale nie używany, to również nastepuje zwiecha a potem jeszcze Blue Screen (w załączniku). Postawiłem Win7 na nowo (na dysku SSD), zrobiłem upgrade BIOSu do A19, zainstalowałem wszystkie wymagane sterowniki. Nie korzystałem z Windows Update. Kaspersky 2014 niczego złego nie wykrywa. Niestety nie pomogło

Kod z mojego Blue screen’a to: 0x000000F4 (0x00000003, ...)

W internecie namierzyłem że to:
CRITICAL_OBJECT_TERMINATION - Zakończono krytyczny dla systemu proces lub wątek.
Rozwiązanie:
-Sprawdź system pod kątem wirusów.
-Podłącz dysk jako Master.
-Wykonaj szczegółową analizę historii problemu w celu znalezienia przyczyny.
Odnalazłem również, że problemem może być podłączenie dysku: http://support2.microsoft.com/default.a ... -us;330100
Czy w wolnym tłumaczeniu: "Ten problem występuje na komputerze, w którym jest zainstalowany system Windows XP lub nowszy system operacyjny na dysku twardym, który jest skonfigurowany jako slave i żadne inne urządzenie nie jest podłączone do tego samego kanału kontrolera IDE (master lub slave)."

Ja mam do IDE-0 podpięty: WD 500GB SATA 2.5" [7200 RPM 16MB Cache] 3.0Gb/s (WD500BEKT-75KA9T0)
a pod IDE-1: systemowy dysk SSD Crucial m4 128GB 2.5" (M4-CT128M4SSD2).
Czy to jest problem, że system mam na Slave a nie na Master? Ale w takiej konfiguracji to pracowało kilka lat bez żadnych problemów

Wczoraj przeprowadziłem dokładną diagnostykę sprzętu softem wchodzącego w skład A19. Wszystkie testy trwały grubo ponad 6 godzin. Już na początku pojawia się tylko 1 błąd: Error Code 2000-0147


Czy to możliwe, aby (poprawnie działający) napęd optyczny powodował takie objawy?
Proszę o pomoc. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

pozdrawiam

Witam!
Z prawdziwą dla mnie radością i ogromną satysfakcją śpieszę poinformować, że problem został rozwiązany!
Źródłem zwisów był ... dysk SSD Crucial m4 128GB 2.5" (M4-CT128M4SSD2).
Na szczęście nie był uszkodzony, tylko wystarczyło zrobić update firmware z 002 do 070H.
Ile mnie to "zdrowia", czasu i nie tylko kosztowało, to wiem tylko ja sam, moja rodzina i serdeczny kolega z pracy. To Grzesiu "upierał" się i namawiał mnie abym podgrał firmware swojego SSD.
Ale nie pytajcie mnie dlaczego po kilku latach w tej samej konfiguracji sprzętowej i software'owej nagle zaczął powodować zwisy systemu.
Przedwczoraj odłączyłem napęd optyczny, ale to spowodowało tylko że zniknął error 0147 a system nadal się wieszał.
Wczoraj wymontowałem oba swoje dyski, zamontowałem zupełnie inny zwykły WD250GB i na nim postawiłem Win7. Kiedy przez kilka godzin nic się nie przydarzyło, zacząłem przeszukiwać fora o ewentualnych uszkodzeniach Cruciala. No i znalazłem 2 takie opisane przypadki jak to po ok. godzinie pracy systemy się wieszały dokładnie tak samo jak u mnie. Gdy była odtwarzana muzyka lub film, gdy były kopiowane dane to te procesy działały dalej bez problemów, natomiast ruszenie myszki powodowało zamrożenie ekranu na amen. Więc można było słuchać muzy w tle lub poczekać aż się dane przekopiują, ale w końcu pojawiał się blue sceen. Opisuję teraz dokładnie tą moją "walkę" aby w przyszłości innym było łatwiej w lokalizacji swojego problemu. Komunikaty BSOD czy ten późniejszy error 2000-0147 tylko gmatwały sprawę. Dla mnie z tej lekcji płynie taka nauczka, że co jakiś czas w miarę aktualizowania Windowsa, należy sprawdzać czy producent sprzętu (Bios, dyski i inne podpięte peryferia) nie wypuścił czasami nowszego softu. Bo jeśli mam się czegoś doszukiwać w tej całej historii zdarzeń, to właśnie po styczniowym hurtowym update Windozy zaczęły się moje problemy. Przez ładnych kilka miesięcy miałem przez przypadek wyłączoną opcję automatycznych aktualizacji systemu, a kiedy już zaciągnąłem "łatki" to się zaczęło.

Teraz po wszystkich update'ach i postawieniu systemu wszystko hula aż miło. Miło jest popatrzeć jak laptop odpala się w kilkanaście sekund i działa bez żadnych zwisów.

pozdrawiam serdecznie
Marti

Gratuluję sukcesu i obyś nie miał nigdy takich problemów (i innych)!
I dziękuję za to, że napisałeś rozwiązanie do tego problemu Każdemu, kto będzie miał taki przypadek, przyda się ta odpowiedź