Dell Mania - Pomoc techniczna Dell, opinie użytkowników o laptopach Dell / notebookach Dell / komputerach Dell oraz forum użytkowników Dell.

Witam

Od niedawna jestem właścicielem laptopa dell inspiron n5110(i7-2630qm,ram:6gb,dysk:500gb,GT525). Kupiłem go w dość promocyjnej cenie ze sklepu karen(być może stąd ta cena). Ogólnie laptop bardzo często się grzeje (mimo podkładki chłodzącej) oraz wszystko odbywa się na nim z lekkim opóźnieniem- niektóre strony wczytują się nawet kilkanaście sekund niezależnie od przeglądarki czy używanego internetu, system bardzo długo się uruchamia. Mam zainstalowane najnowsze sterowniki i uaktualnienia zarówno sprzętu jak i oprogramowania. Chciałem oddać laptopa na gwarancję, ale będąc na studiach jest mi on bardzo potrzebny. Nie mam pojęcia co może być przyczyną takiego stanu. Testy wykonywane podczas startu nie wykazują żadnych błędów. Antywirus(avast) także nie. Dysk po defragmentacji. Próbowałem przyspieszać na początku system różnymi sposobami, przyspieszać internet. Czy ktoś miał podobny problem? Może wie jak go rozwiązać?

Zmierz temperatury czujników za pomocą dowolnego ogólnodostępnego oprogramowania oraz wykonaj dwie podstawowe diagnostyki o których DELL pisze w swojej instrukcji.

Testy wykonane poprzez oprogramowanie Dell-a nic nie wykryły, natomiast poniżej załączam wyniki speedfan'a bez podkładki chłodzącej oraz razem z nią- zbyt dużych różnic nie ma, ale jak na laptopa bez jakiegokolwiek obciążenia to i tak chyba trochę za dużo.

w porównaniu do mojego della te temparutury to bajka )) mój CPU przy obciążeniu 82C, GPU 85C!!! niedawno miałem sporo problemów z temepraturami, cały czas przekraczały 88C i komp się wyłączał, wystarczyło przedmuchać suszarką (!) i wyłączyć zbędne programy w autostarcie i daje rade!

a twojego kompa muli avast!!! zmień antywirusa np. na NOD32 (ESS5) i poczujesz różnice, no i wywal wszystkie programy do tzw. przyspieszania kompa to one mieszają w procesach, autostarcie i rejestrze.

Mam prawie identyczny komputer (tylko i5) i doszedłem do ładu z nim, jeżeli długo Ci się włącza to w opcjach zasilania kliknij na profil zasilania następnie zmień ustawienia planu i tam jest taka opcja jak zaawansowane opcje i tam są opcje zarządzania procesorem, zmień wedle uznania i gotowe komputer uruchamia się szybciej, niestety kosztem zużycia baterii....

To nic nie daje w moim przypadku. Z resztą zazwyczaj laptop podłączony jest do zasilania. Nie wiecie np. Czy jeżeli oddałbym go na gwarancję i coś by mi się nie podobało to czy jest możliwość wymiany np. na XPS-a ze słabszym procesorem? Ogólnie to nie mam zbytnio możliwości oddania go do naprawy ponieważ ciągle mi jest potrzebny, ale może po sesji znajdę chwilę czasu. Co jeszcze mogę z tym zrobić? Próbowałem już jakis modyfikacji i sztuczek, programów poprawiających wydajność, ale już chyba wszystko usunąłem. Od początku bardzo długo się włączał i w ogóle... Jaka może być jeszcze tego przyczyna?

Witam.
Mam podobny problem z inspironem n7110 (i5 2410m). Stało się tak z dnia na dzień - komp zaczął nagle chodzić jakby był czymś obciążony, ale nie był (tylko Chrome+skype). Ma 6-7 miesięcy i nie jest raczej zakurzony (chociaż i tak go przedmuchałem). Teraz rdzenie mają 56-60C bez obciążenia i wentylator cały czas chodzi, a wcześniej był cichutki jak mysz pod miotłą. Zaktualizowałem BIOS, przeinstalowałem win7, sterowniki najnowsze - ale na czystym systemie jest to samo. Nie wiem co to jest, ale pojutrze zabiera go serwis. Jak dla mnie to jakieś wady konstrukcyjne albo inne licho (to mój drugi n7110). Wypróbuję jeszcze trik z podłączeniem go do zasilacza bez baterii (ponoć czasami winna jest spracowana/uszkodzona bateria, przeczytałem to na jakimś forum). Dam znać czy pomogło.
PS Mój laptop też był w elektromarkecie w dobrej cenie. Czy to przypadek?

Przywróć system z ukrytej partycji lub płytek. Stawiam na wirusa spyware lub malware - którego to Avast nie wykrywa.
Przeskanuj programem które ujawnia takie programiki. Grzanie się to zawsze wina zapchanej wentylacji. Po pewnym czasie
padną wentylatory - zaczną pracować z charaktrystycznym warkotem. Podkładka chłodzaca nie jest dobrym rozwiązaniem.
Ma szerokie wpusty powietrza przez co wpompowuje ( dosłownie ) kurz do środka łącznie z włosami i cięższymi drobinami których w normalnych warunkach wentylator nie zbiera. Jak masz na gwarancji oddaj i to szybko przynajmniej do wyczyszczenia. DUŻA ILOŚĆ PROGRAMÓW RÓWNIEŻ POWODUJE POWOLNE URUCHAMIANIE SYSTEMU

Co do mojego, to serwis wymienił mi w nim heatsink i wentylator. Po powrocie zaczął chodzić jak poprzednio (czyli jak nic nie robię, to siedzi cicho i grzecznie i nie dmucha).
Iwona ma rację - malware/spyware potrafi zabić komputer jeśli chodzi o szybkość. Kurz również potrafi pokryć układ chłodzenia bardzo skuteczną "pierzynką" więc czyszczenie jak najbardziej wskazane. Jeżeli po przywróceniu z Recovery (nie instaluj nic po przywróceniu) nie będzie nic lepiej i temperatury będą utrzymywać się około 55-60C bez obiążenia, to sugeruję serwis. Nie ma się co szczypać.

Do obniżenia temperatury polecałabym dla Dell-a jakiś program kompatybilny, w którym można ustawić temperatury pracy na odpowiednich układach. Pozwala to obniżyć temperatury pracy procesoa czy karty graficznej. A to przedłuża nam zycie komputerka. Niestety powoduje to równocześnie potrzebę wykonywania częstszego czyszczenia wewnętrznych elementów komputera. Nie polecam podkładek chłodzących bez zabezpieczenia typu włóknina na podstawce Powoduje to zabieranie od spodu drobin kurzu większych niż normalnie zbieranych i wtłaczanie ich do środka. Włóknina przez jakiś czas zabezpieczy nam takie przypadłości. Jednak co jakiś czas nalezy ją wymieniać.

ja oddałem swojego laptopa z identycznym problemem ( po paru miesiącach ni stąd ni zowąd zaczął się przegrzewać przy grach i wyłączać) do serwisu bo tak pan na infolinii poradził. Na początek kazał przedmuchać suszarką a jak powiedziałem ze juz to zrobiłem to od razu stwierdził że wyśle do mnie kuriera po laptopa [ z jednej strony fajnie ze szybko działają ale z drugiej to trochę niepokojące] czytałem na forum że Dell ma podpisaną umowę z Anovo we Wrocławiu i w Warszawie i podobno oddają sprzęt w jeszcze gorszym stanie niż przed wysłaniem ;/ ! w sumie dopiero po 4 dniach od wysłania dostałem telefon z automatyczną wiadomością z potwierdzeniem, że serwis otrzymał mojego laptopa... załamałem się... co robić? I chyba nie radzę Wam z takim problemem udawać się do serwisu dell'a ;/

Wiedz, że trzykrotna naprawa odpowedniego podzespołu kwalifkuje laptopa do wymiany na nowego. Chyba warto. A z kim mają podpisaną umowę to już nie problem firma spierdzieli Dell musi zrobić. Zawze możesz zarządać aby to była naprawa przeprowadzana w firmie Del gdyż laptop trafia do Ciebie w gorszym stanie nież przed naprawą - mas do tego takie prawo.

Mój inspiron to chyba jest jakiś nie bardzo. Dzisiaj go włączyłem (otworzyłem pokrywę żeby wznowić) i znowu to samo: nic nie robię a wiatrak sieje ciepłym. Czyżby znowu coś się odkleiło w środku? Nie mam pojęcia. Ale znowu się wnerwiłem.
Próbowałem bawić się utilem I8kfanGUI do kontroli wentylatora w Dellu ale dałem sobie spokój (za dużo gimnastyki pod Win7). Chyba znowu zawita do serwisu.
Dodam że te temperatury to win 7 + chrome, skype, firewall+antyvir, i praktycznie tyle. Nie żeby GTA4. Zarzucam dwa zrzuty dla porównania temperatur pod takim samym obciążeniem (inny program co prawda ale żadna różnica).

Jeśli masz laptopa na gwarancji i jeszcze go nie dałeś do serwisu to radze to zrobić Iwona ma rację co do 3 napraw i wymiany laptopa na nowego. Ja swojego z tym samym problemem wysłałem do serwisu i okazało się że to wina układu chłodzienia, który został wymieniony. PRoplem wygląda na rozwiązany tylko ze pojawił sie kolejny.. bateria się nie ładuje (plugged in, not charging)

jak na Dell-a temperatury nie są aż tak wyokie. Jednak niepokojące jest znaczne wykorzystywanie mocy procesora przy niewielu uruchomionych programach. A to jednak niezbyt dobrze wróży. Może to być wina wiruska. Spyware lub Malware.
Sprawdz pod tym kątem jakimś programem. Niektóre anty wirusy nie wykrywają tego rodzaju robali. Jeżeli nie to szybki kontakt z serwisem i niech oni się głowią co z tym zrobić.

BATERIA.
Wina może być po stronie zasilacza ( jedna żyła nie łączy) lub gniazdo zasilania ( raczej rzadko) Dosyć często jest to spotykane, że pada właśnie jedna żyła. Sprawdz na innym zasilaczu czy będzie ten sam problem. Miałam kiedyś lapka z tą usterką w serwisie i zarzut, że naprawiana bateria jest nadal uszkodzona. Po sprawdzeniu wszystkiego okazało się, że wina była po stronie zasilacza. Lapek pracował na zasilaczu jednak nie ładował.

Jest też inna opcja, że masz system Windows 7 i jest to problem ze sterownikiem.

Znalazłam takie rozwiązanie problemu:
Dell QuickSet Program do zarządzania energią.

Kliknij: Start >> Panel Sterowania >> System >> Menedzer urzadzeń >> Kategoria BATERIA ( rozwiń ) ACPI Control method battery >> odinstaluj sterownik baterii >> nastepnie kliknij na pasku menadzera urządzeń ,, skanuj w poszukiwaniu zmian sprzętu'' ( podczas wykonywania tych procedur nie odłączaj lapka z sieci )

Możesz spróbować wyciągnąć baterię uruchomić system na samym zasilaczu, nastepnie ponownie włożyć baterię i uruchomić z baterii a później podłączyć zasilacz. Wiem, że na forach internetowych roi się od narzekań na Win i Vistę własnie z powodu złego zarzadzania energią. Przyczynę trzeba bezpośrednio rozwiązać na sprzęcie i poszukać przyczyny zaczynając od zasilacza.

Wielkie dzięki! pierwsza metoda pomogła ! póki co bo wcześniej też ładował chwilę a później znów przestał. Mam nadzieję, że tym razem będzie to permanentnie !

bloodlikevine pisze:Wielkie dzięki! pierwsza metoda pomogła ! póki co bo wcześniej też ładował chwilę a później znów przestał. Mam nadzieję, że tym razem będzie to permanentnie !

PIERWSZA METODA CZYLI ? Żyła ładowania od akumulatora mam rozumieć.
Napisz, aby inni mogli sobie sprawdzić, gdyby mieli podobny problem. Gdyż wszystkie metody jakie podałam są również przyczynami złego ładowania, bądz nieładowania baterii.

Przez miesiąc testowalem Win7 na tym lapku przy graniu w COD2 temp. procków ok 92 stopnie. Wywaliłem windowsa zainstalowałem Ubuntu 11.04 64 bit i podczas grania w COD2 potrafił się wyłączać z powodu wysokiej temperatury. Ale jak zmieniłem wersję wine na 1.2.3 to temp. w trakcie grania spadło do 67 stopni. Teraz po upgrade'ch do 12.04 LTS mam tak samo. System zamykam tylko wtedy kiedy zainstaluję nowy kernel, tak ciągle jest w uśpieniu, wybudzenie z uśpienia 2 sekundy, hibernacja 6 sekund.

Win7 to jednak system graficzny i potrzebuje więcej pamięci. A co się z tym wiąże zwiększonego poboru prądu poprzez układy elektroniczne. Główną przyczyną wysokiej temperatury jest przeważnie układ graficzny i to on jest odpowiedzialny również za gierki. Jak ma być wydolny skoro obsługuje i system z grafiką i grę z rozbudowaną grafiką. Broni się własnie poprzez wydzielanie temperatury

łatwo sprawdzić czy to wina komputera czy systemu, zainstaluj sobie Ubuntu na pendrive i zobacz jak on będzie działać